środa, 1 stycznia 2014

Marzenia się spełniają :)

Witam wszystkich już w nowym 2014 roku, takim malutkim i niewinnym, nowo narodzonym, z czystymi kartkami i nową historią do zapisania. Chyba wszyscy u progu nowego roku przez chwilę wspominają ten miniony, podsumowują go, wyciągają wnioski i robią krok w to co nowe i nieznane. Bo przecież nie wiemy co czeka nas w tym roku, możemy spisać w osobistym notesiku lub na blogu, postanowienia, cele, zadania czy plany ale ile z nich wykonamy i co nam się przydarzy...tego dowiemy się z upływem czasu :)

Życzę Wam wszystkim aby ten Nowy Rok był przede wszystkim spokojny, aby więcej było w nim radości niż smutków, by udało się Wam osiągnąć to, co sobie zaplanowałyście i by był czasem, w którym spełnią się Wasze kolejne marzenia, te małe i duże :)

Mój 2013 rok był bardzo spokojny, pełen przemyśleń, refleksji i spostrzeżeń. W tym właśnie roku podjęłam decyzję o prowadzeniu bloga i bardzo się z niej cieszę :) Mam nadzieję, że w 2014 roku będę pisać więcej i że uda mi się dokumentować, różne wydarzenia z naszego życia zdjęciami :) Z racji tego, że wczoraj mój spóźniony Aniołek dotarł do mnie i podarował mi wymarzony aparat, nie będę mogła się już wymigać przed samą sobą ;) W głowie mam mnóstwo pomysłów, mam też kilka postanowień, dziś planuję zebrać je w jednym miejscu i z co jakiś czas zaglądać tam, w celu weryfikacji, bo jakoś tak szybko czasem umykają mi ważne sprawy...

W roku 2013 zupełnie nie poszedł mi plan odchudzania, a że ogólnie w ciągu ostatnich dwóch lat przybyło mi sporo kilogramów i totalnie zarzuciłam ćwiczenie na siłowni, postanowiłam postawić troskę o samą siebie w czołówce noworocznych postanowień. Przede wszystkim przechodzę na zdrowe żywienie z wykluczeniem pieczywa i słodyczy, mam zamiar zaprzyjaźnić się z Ewą Chodakowską, a na wiosnę wrócić na siłownię no i oczywiście zadbać o swoją skórę i włosy, o które dbam oczywiście ale wciąż nieregularnie i nie dość intensywnie.
Lista dotycząca innych spraw jest dość długa i jeszcze nie do końca przemyślana, więc nie będę Was zanudzać, lepiej pochwalę się moim ślicznym, nowym aparatem, którego jeszcze trochę się uczę ale na szczęście nie jest skomplikowany i co najważniejsze robi świetne zdjęcia :) Mam nadzieję, że skoro z takim cudem weszłam w Nowy Rok to znak, że 2014 będzie czasem na realizowanie celów i spełnianie marzeń, a sporo ich się szykuje :)


2 komentarze:

  1. Tak się cieszę, że masz nowy aparat - jest śliczny i z pewnością będzie świadkiem wielu wspaniałych momentów, których w tym Nowym Roku życzę Wam z całego serca! Trzymam za słowo, że faktycznie będziesz je tu często dokumentować :)
    Cały Twój wpis emanuje zapałem, chęcią do działania, entuzjazmem i czyta go się z zapartym tchem - pozytywna energia to magia, która się udziela. Dziękuję :))
    Ściskam ciepło i jeszcze raz - wszystkiego najlepszego!

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie aparatem jestem zachwycona i też liczę, że będzie mi towarzyszył w wielu pięknych momentach życia :-) Co do nowego roku, to bardzo się cieszę, że udalo mi się choć trochę oddać tego co we mnie siedzi, mam wiele planów i bardzo wierzę, że w tym roku uda i się je zrealizować :-) Również ściskam Cię Madziu i serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń